Obecnie w Chiang Mai można mieszkać i jeść za grosze, poznając ludzi z całego świata oraz wspaniale spędzając czas. Będąc w tym miejscu mamy czas na zwiedzanie licznych świątyń, trekkingi, masaże, medytacje z mnichami, treningi tajskiego boksu, nauka gotowania… Tu naprawdę nie można się nudzić! Jeśli ciągle zastanawiasz się nad tym, czy wybrać się do miasta Chiang Mati to koniecznie przeczytaj ten artykuł, a nie będziesz miał już co, do tego żadnych wątpliwości!

Czemu warto wybrać się do Chiang Mai?
Chiang Mai to ponad 700-letnie miasto położone w północnej Tajlandii, w samym sercu prowincji noszącej tę samą nazwę. Jego mieszkańcy to przesympatyczni ludzie – wszyscy bardzo pomocni, cały czas się uśmiechają - aż chce się tu zostać! Na pewno warto tu przyjechać z bardzo wielu powodów, po pierwsze – świątynie! Otóż w Chiang Mai jest ich kilkaset, jednak nie sposób obejrzeć wszystkich podczas jednej wizyty. Tutejsze kluby oraz lokale, gdzie pod jednym dachem bawią się do rana mieszkańcy miasta i turyści – aura otwartości i ludzie, jakich się tu spotyka, to drugi ważny powód. Bardzo istotna jest też przyroda: miasto jest doskonałą bazą wypadową na trekking i wycieczki, ponieważ Chiang Mai otaczają piękne góry, z bujną roślinnością i wodospadami, oraz ukrytymi tradycyjnymi wioskami górskich plemion. Oczywiście jest tu też pyszne jedzenie – jak to w Tajlandii – w dodatku bardzo tanie. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze wspaniała atmosfera i sympatyczny, małomiasteczkowy klimat, ruchliwe i gwarne uliczki, nastrojowe knajpki – Chiang Mai ma trochę backpakerski klimat. Natomiast nocą miasto jest pełne życia, na ulicach do późna słychać grany na żywo classic rock.

Chiang Mai - czyli miasto świątyń
W Chiang Mai wokół świątyń rozsiane są liczne restauracje i salony kosmetyczne. Co kilka kroków można natknąć się na dość egzotyczną wersję usług kosmetycznych, a konkretnie peelingu. Jednak niezbędne jest do tego akwarium, w którym pływają dziesiątki małych rybek Garra Rufa - klienci zanurzają w wodzie nogi i poddają się zabiegowi: bezzębne rybki obskubują martwy naskórek z ich stóp. Rzecz jasna wygląda to ciekawie, choć nie sposób zapomnieć o ryzyku związanym z brakiem higieny przy takim zabiegu… Na szczęście woda w akwarium jest filtrowana i dezynfekowana promieniami UV, co zmniejsza ryzyko zakażenia, jednak nie eliminuje go całkowicie. Pomimo to "doctor fish" cieszy się w Tajlandii ogromną popularnością, z podobnego zabiegu możemy skorzystać również w Polsce – tylko u nas koszt piętnastominutowej sesji dochodzi nawet do 100 złotych. W Chaing Mai za tyle samo czasu zapłacimy 40THB (około 4 złote).

W Chiang Mai nigdy nie wiadomo, co czeka za rogiem!
Bardzo często można tutaj utrafić na urokliwe sadzawki, małe parki, jeziorka. Poza tym wzdłuż wielu uliczek ciągną się kramy ze street foodem i z lokalnymi wyrobami. Zachwycające są okazy egzotycznych motyli i biżuteria zrobiona z pancerzy żuków. Za to w bocznych uliczkach, wciśnięte pomiędzy stare warsztaty i małe sklepiki, działają liczne szkoły Muay Thai Boxing. Sale treningowe często pozbawione są murów – przechodnie widzą zarówno ring, jak i ćwiczących bokserów. Warto zatrzymać się na chwilę i poobserwować te wycieńczające zajęcia - trenerzy czasem popisują się przed widzami, zachęcają do oglądana lekcji - i chętnie odpowiadają na wszystkie pytania. Często w wielu takich miejscach ćwiczą turyści, zarówno początkujący, jak i mocno zaawansowani.

Tajskie masaże, Nocny Bazar, festiwale oraz pokazy w Chiang Mai na które warto się wybrać!
Godne polecenia są masaż Time To Massage, w szczególności zestaw: stopy + plecy + ramiona. Stare miasto Chiang Mai jest wyraźnie oddzielone od nowszych dzielnic: otacza je ceglany mur z pięcioma bramami, z których każda skierowana jest w inną stronę świata. Zdecydowanie najczęściej korzysta się z charakterystycznej bramy Tha Phae Gate, skierowanej na wschód, na placu właśnie za tą bramą organizowane są największe imprezy w Chiang Mai – festiwale, pokazy, przedstawienia. To tamtędy prowadzi też droga w stronę słynnego Nocnego Bazaru, mieszczącego się przy ulicy Thanon Chang - jest to jedna z większych wieczornych atrakcji w mieście. Musisz wiedzieć, że nocne targi to typowa rozrywka w Tajlandii, tak jak na bazarze w Phuket czy Krabi, znajdziemy tu dosłownie wszystko – począwszy od wyrafinowanej biżuterii, jedwabiu, tkanych szali i ręcznie szytych spodni, poprzez bardzo drogie wyroby z drewna i skóry, aż po tandetne pamiątki i tanie podróbki znanych marek ubrań i zegarków. Jak to na nocnym targu – nie może zabraknąć jedzenia, czy to w budkach fastfoodowych, czy droższych restauracjach.

Praktyczne wskazówki dotyczące pobytu w Chiang Mai
W całym mieście jest wiele marketów 7/11 (seven eleven) w których najlepiej robić zakupy spożywcze, ponieważ jest tam bardzo tanio, a duży wybór produktów pozwoli Ci zaopatrzyć się w pełni na kilka dni pobytu w mieście.