Podróżnicy spragnieni wrażeń i lubujący się w dalekich wojażach powinni skierować swoje ścieżki w kierunku niewielkiej wyspy na Morzu Egejskim. Wyspa stanowi część archipelagu Cyklady, położona jest 175 kilometrów na południowy-wschód od terytorium Grecji kontynentalnej. Mowa o urokliwej wyspie Santoryn. Powierzchnia wyspy wynosi jedynie 90,69 kilometrów kwadratowych, więc turyści są w stanie z pomocą auta lub innych środków komunikacji zwiedzić wzdłuż w jeden dzień. Przyjemność tą jednak można sobie rozłożyć na raty, gdy podejmiemy się zwiedzania lokalnych atrakcji, a nie podziwiania samej panoramy wyspy.
Zdecydowanie punktem wycieczki powinno być zwiedzanie Anastasi Church, który zbudowany jest w typowym dla grackich wysp stylu i stanowi obraz z widokówek – bielone ściany, owalne kształty i niebieskie kopuły, a do tego wąskie i strzeliste okna o półkolistym zakończeniu. Z kościoła rozlega się przepiękny widok na lokalną kalderę. Skoro już mowa o tym, to kaldera jest obowiązkowym przystankiem na trasie. Kaldera to zagłębienie w szczytowej części wulkanu, w którym często tworzy się wewnętrzne jezioro. Powstaje w skutek silnego wybuchu, który niszczy czubek wulkanu i tworzy głęboką wyrwę. Kaldera Santorynu ma średnicę 10 metrów i nosi tytuł największej na świecie.
Miłośnicy zabytkowych budowli powinni odwiedzić jeszcze Panagia Episkopi – kościół jest przykładem bizantyjskiego stylu architektonicznego. Ciekawym przeżyciem będzie odwiedzenie klasztoru Prophet Elias. Stamtąd również rozciąga się piękny widok na Santorini od strony morza z wysokości pięćdziesięciu metrów. W miejscowości Oia można zwiedzić ruiny bizantyjskiego zamku.
Kolejnym przystankiem w trakcie zwiedzania Santorynu powinno być Akrotiri. Była to starożytna wieś, którą w XVII wieku zniszczył wybuch wulkanu. Obecnie stanowi stanowisko archeologiczne, które dopuszczone jest do zwiedzania. W latach świetności miasto zajmowało więcej niż 20 hektarów i było zasiedlone przez kilka tysięcy ludzi. Dziś możemy zobaczyć pozostałości domostw, a także szczątki waz minojskich i mebli oraz podziwiać ocalałe freski i inskrypcje w piśmie linearnym B. Innym archeologicznym znaleziskiem, które można zwiedzić jest Ancient Thera, znajdująca się na zboczu góry Messavouno o wysokości trzystu sześćdziesięciu metrów. Ruiny miasta nazwę zachowały po mitycznym władcy, Theras. Odkrycia prowadzonych przez dekady wykopalisk można obejrzeć w Muzeum Archeologicznym w Firze. Dla lubujących się w sztuce dostępne są na wyspie Muzeum Folkloru, Oia Treasures Art. Gallery, Santorini Arts Factory, Museum of Prehistoric Thera czy Maritime Museum.
Inną opcją turystyczną jest zwiedzanie winiarni w regionie. Santo Wines oferuje na miejscu degustacje własnych produkcji. Jednak na wyspie jest wiele winnic z ofertą degustacji lub miejscową restauracją. Przykładowo Estete Argyros, Canava Roussos Winery oraz lokalny Browar znajdują się tuż obok siebie, więc można zwiedzić wszystkie trzy przy jednej wyprawie. Na wyspie istnieje także Muzeum Wina.
Wyspa słynnie z pięknych plaż, o wciąż dziewiczym charakterze. Turystów zachwyci Red Beach, gdzie piasek jest intensywnie czerwony. Z kolei Perissa Black Sand Beach zaprezentuje unikatowy piach w bardzo ciemnym kolorze. Podobna okaże się Kamari Beach w wypoczynkowej miejscowości, Kamari. Monolithos Beach także cieszy się dobrymi opiniami ze strony turystów. Kambia Beach sprawdzi się u osób preferujących spacerowanie plażą w trudniejszych warunkach, gdyż ta plaża składa się w stu procentach z kamieni różnej wielkości.
Do terytorium Santorini należą także okoliczne malutkie wysepki, do których można dopłynąć łodzią, jachtem czy motorówką. Przykładem są Nea Kameni czy Tirasia, które niezamieszkałe lub o skrajnie małej populacji. Można tam podziwiać piękne widoki, przechadzać się dziewiczymi plażami i zachwycić się czystym kolorem wody. To, tak jak i sam Santoryn, idealne miejsca do obserwowania wschodu i zachodu słońca. W tym rejonie chwyta on bardziej za serce i stanowi niezapomniany widok.
Santorini to idealne miejsce na wycieczkę, jeżeli chcemy pozwiedzać i nacieszyć się jednocześnie ciszą i spokojem. Tutaj nie znajdziemy takich tłumów, jak w stolicach Europy. Możemy odpocząć od zgiełku, codziennej rutyny i znaleźć odrobinę relaksu na tej niewielkiej, niegdyś typowo rybackiej wysepce.