Widziałeś kiedykolwiek trylogię filmową “Władca Pierścieni”? Jeśli tak, to z pewnością wiesz, że wiele scen kręconych było w Nowej Zelandii. Tam znajduje się również słynny Hobbiton - wioska Hobbitów właśnie z filmów na podstawie książek Tolkiena. Ale to nie jedyne atrakcje czekające na przyjezdnych w Nowej Zelandii. Prawdę mówiąc, trudno wyobrazić sobie kraj, który przy tak małej powierzchni oferowałby tak wiele. Najlepszą metodą, żeby skorzystać z jak największej ilości atrakcji, które Nowa Zelandia ma dla turystów, jest wynajęcie samochodu i objechanie obydwu wysp wzdłuż i wszerz.

Przede wszystkim nastaw się na zapierające dech w piersiach widoki. Choćby półwysep Coromandel, znajdujący się na północnej wyspie. Białe, piaszczyste plaże w sąsiedztwie stromych skał górujących nad twoją głową, pokrytych soczyście zielonymi lasami. Podobnie rajską, plażową scenerię znaleźć można w Parku Narodowym Abel Tasman. Chyba, że zamiast plaż wolisz krajobraz bardziej fiordowy - w takim razie z pewnością spodoba ci się Zatoka Milforda, wąska, wypełniona krystalicznie czystą wodą i otoczoną wysokimi górami.
A może wolałbyś gejzery? W takim razie koniecznie wybierz się do Rotorua, gdzie czekają cię gorące źródła, ale też możliwość jazdy na rowerze po okolicznych wzgórzach, czy raftingu na rzece. Dla miłośników mroźniejszych klimatów Nowa Zelandia ma lodowce - przede wszystkim najsłynniejsze Franz Josef i lodowiec Foxa, w Parku Narodowym Westland. Z kolei w Punakaiki zobaczyć możesz obłędne wapienne skały, które zaczęły się tworzyć już 30 milionów lat temu. No, i nie sposób pominąć najwyższego szczytu Nowej Zelandii - Góry Cooka, niesamowitego wzniesienia o surowej, szarej barwie, przetykanej bielą śniegu.

Jakby mało było atrakcji związanych z naturą, na Nowej Zelandii jest ogrom rzeczy, którymi można się zająć i zwiedzać, w tym kilka niesamowitych miast. Zaczynając od stolicy - Wellington, usadowionej w pięknej lokalizacji między wybrzeżem a zielonymi wzgórzami, która oferuje ogrom aktywności dla wszystkich odwiedzających. Kolejnym miastem, które koniecznie trzeba odwiedzić jest Queenstown - królestwo adrenaliny. Tam masz okazję posmakować prawdziwych wrażeń; można wybrać się w rejs po jeziorze, lub na spływ kajakowy po rwących rzekach, przejechać się najbardziej stromą kolejką linową na południowej półkuli lub skoczyć na bungee. W okolicach Queenstown również kręcone były liczne sceny z Władcy Pierścieni, można więc też wybrać się na wycieczkę śladami Śródziemia.
A kiedy zechcesz nieco zwolnić i uspokoić szalone tempo, miasteczko Napier będzie idealnym wyborem. To lokalna stolica art-deco, wypełniona piękną architekturą. Warto wybrać się także do Dunedin - portowego miasteczka na południu kraju, zwanego “Edynburgiem Południa”. Nie tylko samo miasto, ale też okolice oferują liczne atrakcje, w tym możliwość spotkania pingwinów, albatrosów i innych egzotycznych zwierząt.
Choć dzisiejsza Nowa Zelandia jest nowoczesnym i wysoko rozwiniętym krajem, wciąż żywa są tu kultura Maorysów, której można doświadczyć dzięki licznym muzeom, rezerwatom, czy zorganizowanym zajęciom lub wycieczkom. Tańce, pieśni i legendy Maorysów dodadzą twojej nowozelandzkiej przygodzie niespotykanego kolorytu.

No i pozostaje wszystko, co pomiędzy - kilometry pięknych dróg, niesamowitych widoków, wspaniałych krajobrazów. Miasteczka i wioski, góry i doliny, rzeki, wybrzeże, zielone lasy i ośnieżone wzgórza. Taka wyprawa na Nową Zelandię to nie jest plan na zwykłe wakacje. To przygoda życia, gdzie od wrażeń będzie się kręcić w głowie, a po powrocie miesiącami będzie się chciało opowiadać o wszystkim, co się widziało i czego się doświadczyło w tym niesamowitym miejscu.