Jak pokazują statystyki, zachodni mieszkańcy lubią podróżować do Malezji. Obecnie to jeden z najbogatszych i najszybciej rozwijających się krajów Azji Południowo-Wschodniej, a na dodatek – w porównaniu np. z Japonią – tanim. Powierzchnia Malezji zbliżona jest do Polski, ale w przeciwieństwie do naszego państwa, Malezyjczycy posiadają jeszcze większe tereny wyspiarskie. Mowa tu o największej wyspie świata, Borneo, którą dzielą trzy kraje – Malezja, Indonezja i Brunea.
Trochę liczb i obserwacji
Szacuje się, że Malezję zamieszkuje ok. 28 milionów ludzi, w większości Muzułmanów, jednak z luźniejszym podejściem do religii (chociaż chodzą opinie, że Malezyjczycy zaczęli się radykalizować). To fascynujące w kulturze azjatyckiej, że wszystkie znane nam religie zachodu czy krajów arabskich, na Dalekim Wschodzie mają zupełnie inne oblicze, można rzec – przeniknięte specyfiką Azji. Dlatego, co dziwi podróżników, zwiedzając Malezję będziemy non stop wpadać na różnego rodzaju zakazy i ograniczenia albo czytać oczywiste instrukcje obsługi prostych sprzętów. Cóż, Azjaci po prostu lubią stawiać sytuację jasno. Stolicą Malezji jest nowoczesne Kuala Lumpur, które na całym świecie kojarzy się z obrazkiem dwóch pnących się do nieba i świecących wież, Petronas Towers. Mieszka tam ok. 1,5 miliona ludzi, którzy stanowią istną mieszankę kulturową – malajsko-inyjsko-chińską, a oprócz tych narodowości spotkamy sporo ciekawych grup etnicznych. Szczyptę z zachodu stanowią potomkowie europejskich kolonizatorów. To wszystko sprawia, że mamy szansę poznać naprawdę wyjątkową kulturę.
Jak zwiedzać Malezję?
Zacząć od stolicy. KL, czyli Kuala Lumpur to miejsce dla osób, które odnajdują się w wielkomiejskiej rzeczywistości i klimat metropolii oraz ekskluzywności działa na nich pozytywnie. Dlatego warto poświęcić chociaż 2-3 dni na poznanie tego miasta. Prócz wjechania na Petronas Towers jest jeszcze kilka ciekawych miejsc. Po pierwsze, urząd miasta sfinansował darmowe zwiedzanie centrum KL z przewodnikiem w języku angielskim. Na trasie wycieczki znajduje się słynny Plac Niepodległości oraz kilka innych ważnych miejscówek. Aby skorzystać z oferty urzędu miasta wystarczy odpowiednio wcześniej zarejestrować się przez Internet lub telefonicznie. Po drugie, z przewodnikiem (również bez pieniędzy) można zwiedzić muzułmańską dzielnicę Kampong Baru, na której zachowały się drewniane tradycyjne malajskie domy na palach, a pomiędzy nimi wyrastają kolorowe ryneczki i targowiska. Dzielnica Kampong Baru znajduje się w niedalekiej odległości od wież Petronas, także stanowi świetny kontrast nowoczesności z małomiasteczkowością. Po trzecie, Lake Gardens, a w nim wiele różnorodnych pod względem tematycznym ogrodów. Niektóre części parku są płatne, do innych dostaniemy się nie wydając ani grosza. Spotkamy tu wiele par robiących sobie zdjęcia ślubne – to niezła gratka dla turystów. Będąc w okolicy podskoczcie do Parku Jeleni. Z miejsc kultu jedna z piękniejszych świątyń to chińska Thean Hou, poświęcona bogini Tien Hou. Łączy w sobie elementy taoistyczne i buddyjskie, a dzięki położeniu na wzgórzach, z jej tarasów roztacza się piękny widok.
Borneo
Z kolei Borneo jest miejscem dla osób zafascynowanych dziką przyrodą i zwierzętami. Wyspa oferuje bogatą listę atrakcji turystycznych, głównie przyrodniczych. Jak już wspomnieliśmy, ta trzecia co do wielkości wyspa świata podzielona jest pomiędzy trzy kraje. Część malezyjska to ok. 25% powierzchni i bardzo łatwo się tam dostać za niewielkie pieniądze. Malezyjskie Borneo zostało podzielone na południowy Sarawak i północny Sabah i oczywiście mnóstwo tam parków narodowych, rezerwatów przyrody, jaskiń, plaż i dżungli. Wielu turystów przybywa tutaj w celu zobaczenia wyjątkowego gatunku orangutana, który żyje obecnie już tylko w tym rejonie. Mieszkańcy Borneo starają się dbać o zwierzęta, dlatego z ich inicjatywy otworzono Centrum Rehabilitacji Orangutanów, w którym przystosowuje się orangutany urodzone w niewoli i te osierocone do życia na wolności. Najlepiej przybyć do ośrodka w porze karmienia, wtedy mamy szansę prawdziwego kontaktu ze zwierzętami, które będą chodziły wokół nas. W centrum nie ma żadnych klatek ani krat, które oddzielałyby zwiedzających od małp.
Następnie, parki narodowe. Do najbardziej znanych parków na Borneo należy Park Narodowy Niah, którego wyróżniają pozostałości archeologiczne oraz znalezione prehistoryczne malowidła w jaskiniach. Największa z jaskiń, Niah Great Cave ma 60 metrów wysokości i można tam wejść w specjalnym kasku. Trzeba tylko uważać na nietoperze, których mieszka tutaj tysiące. Dodatkową atrakcją jest sama trasa prowadząca do jaskini, trzeba iść kilka godzin przez gęstą dżunglę – dlatego poleca się rozłożenie całej wycieczki na dwa dni.
