„Odwiedź Bhutan zanim pochłonie go zachodnia cywilizacja” – tak brzmiał tytuł jednej z audycji Polskiego Radia, poświęconej Królestwu Bhutanu. Gdzie w ogóle leży Bhutan i dlaczego tak mało o nim słyszymy? Otóż Bhutan jest położony we wschodnich Himalajach i do dnia dzisiejszego zachowuje w niezmiennej formie swoje tradycje, kulturę i sztukę. To unikalne na skalę światową państwo, a odwiedzający go turyści mają wrażenie, że znaleźli się w mitycznej krainie (albo co najmniej na planie hollywoodzkiego filmu). Jeśli jesteś zainteresowany, w jaki sposób można dostać się do Bhutanu i co warto tam zobaczyć, koniecznie przeczytaj artykuł poniżej.

http://planetescape.pl/kraj/bhutan-2/

Państwo na wysokościach
Zacznijmy od niezwykłej geografii Bhutanu. Jak już wspomnieliśmy wyżej, Królestwo Bhutanu leży w Azji Południowej na wschodnim pasie najwyższych gór świata, Himalajów. Graniczy z Chinami, Tybetem i Indiami, nie ma dostępu do morza. Samo państwo dzieli się na trzy części – północną, wyznaczoną przez Himalaje Wysokie (kilkanaście szczytów powyżej 7000 m n.p.m), środkową (obszar Himalajów Wewnętrznych) oraz południową (nizinę, która graniczy już z Indiami). Większość Bhutańczyków mieszka powyżej 3000 m n.p.m., jak nietrudno się domyślić, nie będzie to łatwa wycieczka – w górach są całe wioski, klasztory, toczy się ich surowe życie. Powyżej 3500 m napotkamy na hodowle owiec, ponieważ występuje wiele łąk i terenów płaskich, a zaledwie kilometr wyżej – wieczne śniegi i lodowce. Jeśli chodzi o klimat w Bhutanie, temperatura nie należy ani do najwyższych, ani do najniższych – w okresie letnim oscyluje do około 22-24 stopni, a w zimie – 2-5 stopni Celsjusza. Oczywiście, w wyższych partiach gór jest zimniej, a temperatura odczuwalna znacznie spada. Podróż do Bhutanu nie będzie typowo „turystyczna”.

Jak zorganizować podróż do Bhutanu?
Bhutan to kierunek, który wymaga dużo cierpliwości od planującego podróż. Nie dość, że potrzeba mnóstwa formalności, by w ogóle dostać pozwolenie na wjazd, to lata tam niewiele samolotów, a drogą lądową można się tam dostać jedynie przez Indie. Wszystko także sporo kosztuje, więc ciężko będzie zaplanować wycieczkę z niskim budżetem. Jak zorganizować podróż do tajemniczego Bhutanu? Po pierwsze, zwróć uwagę na sezon. W krajach azjatyckich są sezony tzw. niskie i wysokie. W Bhutanie wysoki sezon przypada na wiosnę (między marcem a majem) i jesienią (między wrześniem i listopadem), a niski – latem i zimą. W tym wypadku jednak lepiej wstrzelić się w sezon wysoki, bo mamy więcej możliwości wyboru wycieczek grupowych (niestety po Bhutanie kiepsko podróżować samodzielnie) i dostępnych jest więcej atrakcji turystycznych – dla osób, które np. nie chodzą po wysokich górach zimą i nie mają aż takiej kondycji. Ceny także się różnią, w sezonie wysokim jest drożej – musimy przygotować około 1000 złotych na dzień, w sezonie niskim kwota spada niewiele, bo o jakieś 200 złotych. Co to oznacza? W tym kraju nie spędzimy zbyt wiele czasu… Po drugie, podróżowanie grupowe. Jak przed chwilą wspomnieliśmy, podróżowanie po Bhutanie w pojedynkę lub w parze jest trudniejsze i kosztowniejsze. Nie wiadomo do końca dlaczego, ale ceny spadają, jeśli jesteśmy w co najmniej trzy osoby.

Dostosuj swoje zwiedzanie do ciebie
Oraz do temperatury. Jeśli masz ochotę na trekking w przepięknych okolicznościach przyrody, trzeba wybrać się do Bhutanu wiosną lub jesienią, bo latem klimat nie sprzyja dłuższym spacerom – padają tu obfite deszcze monsunowe, dzień po dniu od rana do wieczora. Jeśli natomiast wolicie spędzić czas z naturą o poobserwować dzikie zwierzęta, zima to odpowiedni czas – jest mniej ludzi i spokojniej. Do Bhutanu przybywa wiele osób także ze względów religijnych, np. na rozmaite magiczne festiwale, które są organizowane w tym kraju (np. Paro Tsechu i Thimphu Tseczu). Faktem jest, że to, co przyciąga uwagę w Bhutanie to niesamowita kultura i tradycje – będąc na miejscu mamy wrażenie, jakbyśmy cofnęli się w czasie o kilkaset lat. Najbardziej magiczną kwestią jest jednak to, że wszystko dzieje się naturalnie i nie mamy wrażenia teatralności. To unikalne doświadczenie i fascynujące środowisku do obserwacji i poczynienia kilku przemyśleń o ludzkości - jakkolwiek górnolotnie by to nie zabrzmiało.

Ale konkretnie, jak się dostać do Bhutanu?
Powiedzieliśmy już, że kwestia logistyczna jest utrudniona. Pora na konkrety. W Bhutanie, w Paro jest lotnisko międzynarodowe, które obsługuje loty z: Indii – Delhi, Kalkutą, Gayą i Bagdogrą, Nepalem, Singapurem, Tajlandią i Bangladeszem. Kolejnym utrudnieniem jest to, że latają tu tylko dwie linie lotnicze, Druk Air albo Bhutan Airlaines. Bilety możesz kupić samodzielnie lub zlecić to agentowi z biura podróży (ale wtedy oczywiście koszty wzrosną).