Tajlandia jest bezkonkurencyjnym kierunkiem na wakacje – pojechać może tam każdy, i większość osób wróci zadowolona. Niezależnie od tego, czy jedziesz do Tajlandii po krajobrazy, kulturę, plażowanie czy trekkingi po dżunglach, zawsze znajdziesz ku temu odpowiednie miejsca i infrastrukturę turystyczną w każdej półce cenowej. Tajlandia rozwija się z roku na rok, a wracający podróżnicy widzą zmiany gołym okiem. Wakacje w tym kraju Azji Południowo-Wschodniej to świetna opcja dla rodzin z dziećmi, nawet tymi bardzo małymi. O czym warto pamiętać podróżując po Tajlandii? Zapraszamy do lektury!

Jak przygotować się do wakacji w Tajlandii z małym dzieckiem?
Coraz więcej rodzin lata do Tajlandii z naprawdę małymi dziećmi, nawet rocznymi! I chociaż ich rodziny i przyjaciele uważają ich za szaleńców, podróże te to niezapomniane doświadczenie i udowodnienie, że wiele rzeczy jednak da się zrobić z dzieciakami! Dobra wiadomość jest taka, że przed podróżą w Tajlandii tak naprawdę nie trzeba czynić żadnych wielkich przygotowań. Przede wszystkim odwiedźcie całą rodziną lekarza, który podpowie Wam jakie ewentualne szczepionki są potrzebne dziecku (czyli WZW B, polio, błonica, tężec) i przepisze antybiotyki oraz leki do wykupienia w razie awaryjnej sytuacji. Taki ekwipunek warto mieć ze sobą, bo nigdy nie jesteśmy pewni, jak dziecko zareaguje na zupełnie nowy klimat i florę bakteryjną. Podstawowa apteczka to: leki przeciw biegunce, nawadniające organizm, przeciwbólowe, wapno i żele łagodzące ugryzienia, coś na udrożnienie górnych dróg oddechowych. Druga rzecz, to sprawdzenie pogody. Generalnie Tajlandia to kierunek całoroczny, ale z dzieckiem najlepiej podróżować tam w czasie polskiej później jesieni i zimy – jest piękna pogoda i idealne warunki na robienie fajnych rzeczy razem. Wycieczka do Tajlandii między wrześniem a styczniem to też ograniczenie ilości ubrań, jakie spakujesz do walizki, bo wystarczą w większości te lekkie i przewiewne. Nie zapomnij o wygodnych butach dla całej rodzinki oraz nakryciu głowy – kapeluszach, chustach czy czapkach, które zresztą bez problemu kupisz na miejscu.

Długa podróż samolotem - jak ją przeżyć?
Rodzice martwią się, że podczas długiej podróży samolotem dziecko będzie się nudzić i płakać. Podróżując z małym dzieckiem trzeba więc postawić na komfort – spontaniczne wypady z kilkoma przesiadkami i wielogodzinnym wyczekiwaniem na lotnisku nie wchodzą w grę. Do Tajlandii bardzo wygodnie leci się z Warszawy z jedną przesiadką w Dubaju czy Doha, a takie bilety zwykle są droższe o 400-500 złotych. Na pokład samolotu można wziąć kilka dodatkowych i bezpłatnych akcesoriów dla dziecka, np. kocyk, poduszkę czy płynne jedzenie (które nie wlicza się w limit 100 ml). W idealnym scenariuszu dziecko przesypia większość lotu, ale znając rzeczywistość, warto przygotować się na bardziej aktywny czas. Weźcie ulubioną książeczkę czy zabawkę dziecka, a w czasie lotu urządzajcie spacery do toalety (o ile warunki na to pozwalają). Wprawieni w bojach rodzice radzą, by przed długim lotem dostarczyć dziecku jak największej ilości atrakcji – krótko mówiąc – zmęczyć je, by nie miało siły na podniebne harce.

Tajski jet-lag
Jak uporać się ze zmianą strefy czasowej? Problem z jetlagiem mają dorośli, a co dopiero dzieci, które zupełnie nie rozumieją tej kwestii. Właściwie jedynym sposobem jest… odpuszczenie sobie intensywnego zwiedzania od pierwszego dnia wakacji w Tajlandii. Podobnie jak z lotami, podróżując z dzieckiem trzeba nastawić się na większy komfort zakwaterowania. Oraz więcej spontaniczności i luzu czasowego. W końcu jedziemy na wakacje, by się odprężyć, a nie dodatkowo denerwować, prawda? W walce z jetlagiem czasem pomaga przestawienie aktywności dziennej na tryb, jaki dziecko prowadzi w Polsce – czyli wykonywanie codziennych czynności, tyle że 6 godzin później. Po jednym lub dwóch dniach wszystko powinno wrócić do normy i cała rodzina może udać się w wir zwiedzania.

A co z jedzeniem?
Tajska kuchnia to jedna z najsmaczniejszych kuchni na całym świecie, a jej wielbicielami są także dzieci. Oczywiście, im tajskie potrawy poleca się zamawiać bez ostrych przypraw, ale w hotelach czy restauracjach nie ma z tym większego problemu. Pamiętajcie, że Tajlandia to kraj, w którym można kupić mnóstwo pysznych i świeżych owoców na każdym kroku, a ryż podawany jest do każdego posiłku. Dzieciom z reguły przypada do gustu smażony w panierce kurczak w sosie słodko-kwaśnym lub z orzeszków. Więc nie ma się czym przejmować, bo jedzenie nie będzie problemem.