Na Kubie z pewnością nie można się nudzić. Poza urokami plażowania i spokojnego relaksu można się tu cieszyć innymi, bardziej aktywnymi atrakcjami. Przedstawiamy niektóre z nich. Każdy z turystów szukający aktywnych form wypoczynku na pewno nie wyjedzie stąd zawiedziony, bo możliwości jest wiele.

Kurs salsy
To fantastyczna propozycja dla wszystkich, którzy kochają taniec. Na miejscu można rzeczywiście poczuć gorącą atmosferę tej wyjątkowej wyspy i poznać pasję, towarzyszącą kubańskiej salsie. Intensywne zajęcia taneczne połączone ze zwiedzaniem magicznych zakątków Kuby staną się źródłem niezapomnianych wrażeń. A wieczorem czeka nas praktyczna nauka salsy Cubany w tutejszych klubach. Wieczorem można potańczyć w słynnych casas de musica, na ulicach i w innych klimatycznych miejscach. Bo musimy wiedzieć, że na Kubie tańczy się zawsze i wszędzie. Kubańczycy nawet w trakcie pracy podrygują w rytm słuchanej muzyki. Oczywiście, salsa to nie jedyny kubański taniec, którego przyjdzie nam się nauczyć. Dynamiczne afro, gorąca rumba, rytmiczna cha-cha, merengue oraz bachata… po powrocie do kraju zarazimy innych miłością do tańca.

Baseball
Największą namiętnością mieszkańców Kuby są salsa i seks. Ich kolejność to indywidualna kwestia. Trzecie miejsce w tym rankingu zajmuje sport narodowy Kubańczyków, którym jest… baseball. Niektórych zapewne mocno zdziwi ten fakt, ale kubańscy baseballiści należą do światowej czołówki. Zaś zawodowcy znajdują zatrudnienie w najlepszych klubach świata. Sezon baseballowy trwa na Kubie od listopada do marca, natomiast finały rozgrywek ligowych mają miejsce w maju. Można wybrać się na mecz zwłaszcza, że biletów nie trzeba rezerwować. Wystarczy zapytać o nie w kasie tuż przed meczem albo w recepcjach hotelowych. Podziwianie najlepszych kubańskich klubów takich, jak Pinar del Río, Sancti Spíritus, Santiago de Cuba, Santa Clara i hawański Industriales to nie lada atrakcja. Równie fascynująca bywa obserwacja żywiołowo reagujących kubańskich kibiców.

Wędkowanie
Miłośnicy wędkowania mogą poczuć się na Kubie, jak w raju. Tutejsze wody obfitują w wiele gatunków dużych ryb. Mnóstwo tu marlinów, żaglic, tuńczyków i dorad. Z kolei okolice półwyspu Zapata i Cayo Largo del Sur znane są z ryb z rodziny albulowatych. To cudowne miejsca do uprawiania wędkarstwa, a jednocześnie dosyć puste. Wędkarze zmierzają raczej do kurortu Hanabanilla, posiadającego górskie jezioro z wieloma gatunkami okoniowatych. Kuba pełna jest państwowych przystani, w których z dużym prawdopodobieństwem wynajmiemy łódź rybacką.

Sporty wodne
Tutejsze wybrzeże wręcz zachęca do różnego rodzaju sportów wodnych. Wypożyczenie żaglówki, nawet na tydzień lub dłużej, nie stanowi najmniejszego problemu. Możemy, zatem zorganizować wyprawę w trakcie, której dokładnie poznamy całe wybrzeże. Aby wynająć żaglówkę trzeba się udać do którejś z państwowych przystani np. Varadero, Jardines del Rey, Santiago czy Cayo Largo del Sur.

Okoliczne wody przyciągają również miłośników nurkowania. Ich atutem są nie tylko piękne rafy koralowe oraz imponujące oceaniczne ściany. W morzu wokół Kuby zatopionych jest wiele zabytkowych wraków. Można tu uprawiać nurkowanie z fajką oraz z akwalungiem. Najlepsze tereny dla nurków to María la Gorda, Isla de la Juventud, Playa Larga, Playa Girón i Los Jardines de la Reina.

Mniej popularny jest na Kubie surfing. Miejsc do surfowania nie ma zbyt wiele, ale dla niektórych to zaleta, bo oznacza większą swobodę, a gdzieniegdzie spotkać można naprawdę wysokie fale. Niestety, trzeba przyjechać z własnym sprzętem, bo nie znajdziemy na Kubie żadnej wypożyczalni.

Wycieczki rowerowe
Wyprawy na rowerach to doskonały pomysł, by bliżej poznać ten pełen kontrastów kraj. Klimat sprawi, że trochę się spocimy, ale warto. Wydaje się, że Kuba jest stosunkowo płaska, jednak podczas wycieczki drobne podjazdy spotkamy praktycznie w każdej części wyspy. Oczywiście, ze względu na panujące temperatury, dają się one mocniej we znaki. W trakcie jazdy może nam także przeszkadzać nieco wiatr szczególnie, gdy podążamy wzdłuż wybrzeża. Jednak wszelki niedogodności rekompensują zachwycające widoki. Błękit Morza Karaibskiego, wysokie korony palm królewskich, pola tytoniowe w okolicach Trynidadu, uprawy trzciny cukrowej. Takich krajobrazów nie spotkamy w Europie. Po drodze mijamy miasteczka i wioski, w których życie toczy się swoim torem, niezależnie od turystów przyjeżdżających na Kubę. Objąć to wszystko wzrokiem, chłonąć całym sobą, napawać się pięknem przyrody… rowerowa wycieczka po Kubie to fantastyczny pomysł.