Mauritius jest to państwo wyspiarskie położone w południowo-zachodniej części Oceanu Indyjskiego, około 900 kilometrów na wschód od Madagaskaru. To idealne miejsce dla nurków, ponieważ w rejonie Belle Mare jest takie ukształtowanie dna, które zaraz za rafą szybko opada do dużej głębokości przyciągając tutaj sporo gatunków pelagicznych. Jeśli więc chcesz na własne oczy zobaczyć ławice młodych barakud, Wahoo, Kingfish, a przede wszystkim metrowe tuńczyki polujące tuż przy samej rafie to poleć na Mauritius! W tym artykule dowiesz się dlaczego warto nurkować oraz gdzie na Maritius. Przeczytaj go koniecznie!

Dojazd na Mauritius
Żeby dostać się na teren tej magicznej i pięknej wyspy, jaką jest Mauritius to musisz polecieć tam samolotem. Z Polski oraz z Europy latają tam takie linie lotnicze jak: Air Mauritius, British Airways, Air France, Lauda Air, Condor. Natomiast jeżeli chodzi o cenę biletu lotniczego to wynosi ona około 1200 USD, ale w promocji (na przykład British Airways) można go nabyć nawet za połowę tej kwoty.

Różnorodność raf koralowych
Ze względu na przeważające wschodnie wiatry morze jest tutaj często wzburzone. W związku z tym większość korali spotykanych na zboczach skalistej rafy zalicza się do twardych, odpornych na ciągłe ruchy oceanu. Jednak różnorodność ich gatunków i form potrafi zachwycić nawet najbardziej wybrednych nurków. Będąc na Mauritius na pewno warto wybrać się do doliny Gorgonii (27 metrów) oraz Lasu Gorgoniowego (35 metry). Są wyjątkowe w tej okolicy, ponieważ pływa się tutaj wśród ogromnych wachlarzy tych korali, czasem dwumetrowej średnicy, zwykłe przy doskonałej widoczności. Wszystkie pozostałe miejsca różnią się od siebie głębokością i uformowaniem dna, skąd zresztą biorą swoje nazwy: Zamek (Castle), Długa Rafa (Long Reef) Japoński Ogród (Japanese Garden), Akwarium (Aquarium). Jest tutaj też dużo małych muren występujących w kilku kolorach i wymiarach, szkaradnic, skrzydlic i niemożliwych do wymienienia gatunków ryb żyjących głównie przy płytkiej rafie.

"Pralka" - czyli nurkowanie w wirze wodnym....

Zdecydowanie największym hitem w tej okolicy jest tak zwana "pralka". Jest to nurkowanie w silnym prądzie powodowanym przez wody opuszczające lagunę, które z dużym impetem zderzają się w jedynej w tej okolicy przerwie w rafie (La Passe) z wodami otwartego oceanu. Polega to na tym, że bardzo silny, denny prąd wyciąga nurkujących z płytkiej laguny w stronę morza. Dlatego - płynąc wąskim kanionem, co jakiś czas możecie natrafić na jego szersze fragmenty. Niesamowite jest jednak to - że w tych naturalnych amfiteatrach o średnicy kilkunastu metrów nad głowami nurkujących - odbywają się niezwykłe spektakle. Możecie zobaczyć tam ławice liczące kilkaset sztuk, Kingfish i prawie metrowe tuńczyki, które tworzą sufit kanionu przemieszczający się z jednej jego strony na drugą, w zależności od kierunku i natężenia prądu. Nad nimi bardzo często przepływają majestatyczne płaszczki orle (Eagle Ray). Niestety zwykle pomiędzy majem, a wrześniem morze wokół wschodniego wybrzeża jest często zbyt niespokojne i nie pozwala na nurkowanie. Wtedy pozostaje Wam zawsze wyprawa do Grand Bay, na północnym zachodzie, gdzie warunki przez cały rok są bardzo dobre.

Inne atrakcje, które warto zobaczyć na Mauritius
Mauritius to nie tylko podwodne atrakcje. Cała wyspa ma wiele do zaoferowania również na powierzchni. Warto odwiedzić takie miejsca jak:

- Pamplemousses: jest to jeden z najstarszych na świecie ogrodów botanicznych, z ponad 70 rodzajami palm, olbrzymimi nenufarami, lotosami i prawie wszystkimi przyprawami używanymi w kuchni,

- kolorowa ziemia w Chamarel z malowniczym wodospadem i wspaniałą, tropikalną, roślinnością Mauritiusa,

- Beau Bassin: święte jezioro wyznawców hinduizmu z kompleksem świątyń poświęconych rożnym bóstwom,

- Trou aux Cerfs: krater wulkanu, z którego powstał Mauritius - doskonały punkt widokowy, z którego widać prawie całą wyspę,

- La Vanille Park: farma i hodowla krokodyli z unikalną kolekcją motyli z Madagaskaru i wiekowymi, olbrzymimi żółwiami,

- Port Louis: stolica wyspy, nadal tchnąca klimatem czasów Korzeniowskiego, pełna kolorowych warzywnych straganów, pamiętających czasy Mahe de Labourdonais i starych kupieckich domów. Ponadto nowoczesny "water front" w porcie i oczywiście muzeum słynnego znaczka,

- Blue Penny Mu-seum: ze słynnym znaczkiem na zakup którego złożyło się kilka firm mauritianskich.

Jakie są ceny w centrach nurkowych?
Niemal w każdym z hoteli do czterogwiazdkowych hoteli włącznie znajdują się centra nurkowe. Ceny w nich są bardzo wysokie, a rekord ceny bije Prince Maurice z 70 euro za pojedyncze nurkowanie. Dużo tańsze są oferty niezależnych operatorów, którzy mają swoje siedziby głównie w Grand Bay. Można tam wykupić pakiet kilku nurkowań już za cenę 25 euro za pojedyncze zanurzenie. W Grand Bay znajduje się także polska baza Neptun Diving.